To jest inny świat. Wydaje mi się, że pogląd profesora Andrzeja Rzeplińskiego o tym, co dzieje się w Polsce jest słuszny, o ile uwzględnimy ważny element nienormalności. Nienormalność jest wpisana w polską historię od czasów zaborów. Trwała do roku 1918, wróciła z drugą wojną światową, skwapliwie wykorzystała obie obce okupajce, ukryła się w podziemiu pozorów „walki o pokój i o demokrację”, kazała wierzyć i działać we wzniesieniach Solidarności i niszczy nas do tej pory, wiernych i naiwnych Polaków.
To dobrze, że jesteśmy wieni i naiwni. Bo póki my żyjemy...
Nienormalność jest w nas i uwolnić się od niej trudno.
Ojciec Jan Andrzej Kłoczowski mówi, że po 26 latach od uzyskania niepodległości wolność okazała się trudniejsza od niewoli (https://www.tygodnikpowszechny.pl/autor/o-jan-andrzej-kloczowski-op-4659.
Na tym właśnie polega nasza polska nienormalność. W roku 1989 wydawało nam się, że możemy już wszystko, ale nie umieliśmy ocenić naszej własnej ignorancji, naszej własnej umiejętności i konieczności współpracy, ignorowaliśmy ambicje i znaczenie wspólnego dobra.
Rok temu, wybierając nowego prezydenta, ulegliśmy złudzeniom oskarżycielskiej kampanii kandydata i czarom Prezesa, jego oszałamiającej mocy i złowrogiej inteligencji.
Przyszło nam więc żyć w innym świecie. Jesteśmy zmęczeni.
Jak pisze Jerzy Sosnowski (https://www.tygodnikpowszechny.pl/ruch-wahadla-33366) : ... jesteśmy społeczeństwem o skromnym doświadczeniu demokratycznym. Dla większości z nas trwa ono raptem ćwierć wieku. To społeczeństwo musi na nowo rozpoznać się w warunkach wolności. Ostatnio spora jego część woli ograniczenia, które jakoby mają nam przynieść bezpieczeństwo.
... Czytam polską prasę i trudno mi to wszystko rozumieć : słowa, słowa, słowa ... zmieniające się, zniekształcane, kłamliwe. Np słowo „audyt”, w znaczeniu oskarżenie i sąd tego i tych, którzy podobno psuli, kradli, oczerniali, niszczyli Polskę i wszelkie jej sposoby istnienia w latach 2007 do 2015... http://wyborcza.pl/politykaekstra/1,152588,20091747,nasz-audyt-dobrej-zmiany.htmlSłucham Panią Premier Szydło, słucham ministrów, słucham Pana Prezydenta, ich ataków na Unię Ruropejską, ich słów o gorszych i lepszych Polakach, ich sprzecznych deklaracji o stanie gospodarki polskiej, pamiętam oskarżycielską kampanię wyborczą prezydenta, której echem jest ów „audyt”, bez nadziei obserwuję sprawy między Rządem a Komisją Eupejską, boli mnie głowa...
Na szczęście od kilku dni Rzeczpospolita jest krajem suwerennym, jest to nawet zapisane w Ustawie:
Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 20 maja 2016 roku w sprawie obrony suwerenności Rzeczypospolitej i praw jej obywateli.
Rzeczpospolita Polska, zgodnie z Konstytucją jest suwerennym demokratycznym państwem prawa. W ostatnim czasie są podejmowane próby naruszenia suwerenności naszego państwa, podważające jednocześnie zasady demokracji, porządek prawny i spokój społeczny w Polsce.
Pretekstem do takich działań jest sprawa sporu politycznego o Trybunał Konstytucyjny. Przepisy przyjęte przez Sejm RP określające status i funkcjonowanie Trybu-nału Konstytucyjnego nie mają negatywnego wpływu na ochronę praw i wolności obywatelskich w Polsce. Sejm RP stwierdza, że prawa i wolności obywatelskie nie są zagrożone w naszym państwie, a Trybunał Konstytucyjny może realizować swoje zadania ustrojowe. Nowe rozwiązania prawne w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego mogą być ustanowione jedynie w wyniku dialogu prowadzonego w Sejmie RP. Większość parlamentarna jest gotowa do poszukiwania takiego kompromisu we współpracy ze stronnictwami opozycyjnymi. W instytucjach Unii Europejskiej są podejmowane również próby narzucenia Polsce decyzji w sprawie emigrantów, którzy przybyli do Europy. Zapowiadane decyzje rozwiązania tego problemu nie mają podstaw w prawie europejskim, naruszają suwerenność naszego państwa, wartości europejskie oraz zasadę Pomocniczości Unii Europejskiej. Niosą także zagrożenia dla ładu społecznego w Polsce, bezpieczeństwa jej obywateli oraz dziedzictwa cywilizacyjnego i tożsamości narodowej.
Sejm RP wzywa rząd do przeciwstawienie się wszelkim działaniom przeciwko suwerenności państwa oraz stwierdza, że obowiązkiem rządu jest obrona interesu narodowego i ładu konstytucyjnego w Rzeczypospolitej.
To naturalnie Komisja Europejska, jej urzędnicy, i Komisja Wenecka działają na szkodę suwerenności państwa i Pani Premier słusznie usunęła flagi europejskie z dekoracji swoich wystąpień. Uchwała ta zapowiedziana była w programie wyborczym PiS, obszernym dokumencie, zawierającym także nie mniej obszerną listę błędów i strat rządów PO-PSL w latach 2007-2015.
Jakoż nienormalny wydaje mi się ten wpis. Ale gdzie mi tam do Prezesa, do kandydata na urząd prezydencki w USA, do kandydatki we Francji, do polskiej Pani Premier...
Jędrzej Bukowski
Głęboki ukłon składam przed Panem Andrzejem Rzeplińskim. Jego spokój i konsekwnecja wzbudzają najwyższy podziw. Tak trzymać !!!