Overblog
Editer l'article Suivre ce blog Administration + Créer mon blog
28 septembre 2011 3 28 /09 /septembre /2011 09:40

Wczoraj dostałem "mail" od Profesora Pelca. To ważne wydarzenie. Postać Profesora odsyła mnie de wspomnień mojej młodości, do wspaniałych lat uniwersyteckich w Warszawie. Do czasu, który "po prostu" był i z wartości ktorego nie zdawałem sobie sprawy, bo chyba nikt nie zdaje sobie sprawy z dobra które spotyka.

 

Chodziłem do Profesora na wykłady i na seminaria, do lokalu na Krakowskim Przedmieściu. Był punktualny, wykłady mieściły się dokładnie w granicach godzin wykładowych, był precyzyjny i zorganizowany. Przez pewien czas rozmawialiśmy o pracy doktorskiej.

 

To było czterdzieści lat temu. Byłem dumny z Uniwersytetu, z mądrych wykładów, z tego, że Rodzice uważali to wszystko za powód do zadowolenia. Teraz rozumiem, nie wykorzystałem możliwości do końca.

 

Dwa lata temu, zaprzyjaźniony młody człowiek powiedział mi o seminariach Profesora. Napisałem doń, i poszedlłm, z Rafałem i Matthiasem, na seminarium doktora Ciecierskiego, prowadzone przez Profesora w tym samym lokalu i w tych samych godzinach jak przed czterdziestu laty. Przywiązuję do tego ogromną wagę, nawet jeżeli trudne seminarium o logice Russela bardzo przekraczało moje i oczywiście moich chłopcow możliwości intelektualne. Myślę, że wyczuli oni element ciągłości życia, życzliwość Profesora i wartość mijającego czasu.

 

Teraz od czasu do czasu koreponduję z Profesorem, staram się, aby wiedział że uwazam się za Jego ucznia, wyrażam szacunek  dla Jego Postańczej przeszłości. Myślę przy tym o Wujku Janie. 

 

Dziękuję Panie Profesorze !

Partager cet article
Repost0

commentaires